Jedno ze źródeł, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości, poinformowało, że dodatkowi żołnierze będą pochodzić z amerykańskiej 82. Dywizji Powietrznodesantowej. Według Reutersa oczekuje się, że dodatkowy kontyngent amerykańskich żołnierzy przybędzie do Polski w przyszłym tygodniu i ma to być kolejne znaczące wzmocnienie wschodniej fanki NATO Informację tę potwierdził Pentagon.Z kolei amerykańskie media donoszą w piątek o tym, że Rosja może rozpocząć inwazję na Ukrainę jeszcze przed zakończeniem zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Miałoby dojść do niej w przyszłym tygodniu. Rosja kontra Ukraina? Biały Dom o szczegółach - Błędne są informacje sugerujące, że zdaniem Stanów Zjednoczonych prezydent Rosji Władimir Putin podjął już decyzję o inwazji na Ukrainę - skomentował doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan. - Nie mówimy, że Putin podjął już decyzję. (...) Nie wiemy, czy Putin podjął decyzję, ale jest znaczące ryzyko, że podejmie ją wkrótce - podkreślił Sullivan. Dodał, że Rosja "mocno przygląda się" możliwości stworzenia pretekstu do inwazji na Ukrainę. - Widzimy oznaki dalszej eskalacji ze strony Rosji wokół Ukrainy i uważamy, że do nowej inwazji może dojść jeszcze podczas trwających igrzysk olimpijskich - mówił. Bombardowania z powietrza prawdopodobne - Nie wiemy, co się zdarzy, ale ryzyko rosyjskiej inwazji jest na tyle wysokie, że dla obywateli USA przyszedł moment na opuszczenie Ukrainy - powiedział Sullivan. Jak dodał, ofensywa prawdopodobnie zacznie się od bombardowań z powietrza. - To może być bardziej ograniczona operacja, ale są też bardzo realne możliwości, że będzie (ona) obejmować zajęcie znaczących obszarów terytorium Ukrainy oraz przejęcie dużych miast, w tym stolicy - dodał.