Podczas ostatniej próby do wczorajszego wyścigu aktor z prędkością 290 kilometrów na godzinę uderzył na zakręcie prosto w mur. Lekarze z uniwersyteckiego szpitala w Kentucky, gdzie Priestley został przetransportowany śmigłowcem, nie chcą udzielać informacji o stanie pacjenta. Jednak jak twierdzą organizatorzy wyścigów, aktor został bardzo ciężko ranny. 32-letni aktor bierze udział w wyścigach od 11 lat. Rok temu Priestley był na kuracji odwykowej po tym, jak po pijanemu spowodował wypadek samochodowy, niszcząc zupełnie swoje porsche.