Eric Adams wygrał wtorkowe wybory na burmistrza Nowego Jorku - podała agencja AP w oparciu o cząstkowe wyniki wyborów. Były kapitan miejskiej policji pokonał kandydata republikanów Curtisa Sliwę, działacza społecznego o włoskich i polskich korzeniach. Nowy burmistrz Nowego Jorku. Kim jest? Adams był murowanym faworytem w mieście zdominowanym przez wyborców demokratów, a Associated Press ogłosiła go zwycięzcą już po spłynięciu niewiele ponad 10 proc. głosów, z których na Adamsa wskazywało 80 proc. Demokrata będzie dopiero drugim w historii czarnoskórym burmistrzem Nowego Jorku. Wcześniej pełnił funkcję burmistrza Brooklynu i zasiadał w stanowym senacie, jednak większość drogi zawodowej przebył jako policjant, gdzie dotarł do stopnia kapitana. Adams jest uważany za przedstawiciela umiarkowanego skrzydła partii, w prawyborach pokonał polityków związanych z lewicą. Rywalem Adamsa był działacz społeczny Curtis Sliwa, założyciel organizacji Guardian Angels prowadzącej patrole obywatelskie. Polityk ten ma polsko-włoskie korzenie i udzielał się w przeszłości w działalności miejscowej Polonii, m.in. występując jako marszałek parady Pułaskiego. Słynie też z walki o prawa zwierząt i przygarniania bezdomnych kotów, których obecnie ma 17. Glenn Youngkin wygrał w stanie Wirginia Wybory na gubernatora stanu Wirginia wygrał republikanin Glenn Youngkin - oznajmiły media w oparciu o cząstkowe wyniki. Stał się tym samym pierwszym kandydatem partii, który wygrał ogólnostanowy wyścig od ponad dekady. Po podliczeniu 95 proc. głosów, Youngkin - były szef firmy inwestycyjnej Carlyle Group - prowadził przewagą dwóch punktów procentowych. To wystarczyło, by w oparciu o analizę danych CNN, Associated Press i inne ośrodki ogłosiły go zwycięzcą. Wynik jest niespodzianką, bo jeszcze miesiąc wcześniej zdecydowanym faworytem wydawał się były gubernator, demokrata Terry McAuliffe. Wirginia jest stanem, który w ostatnich latach był stosunkowo bezpiecznym terenem dla demokratów; w 2020 r. Biden wygrał tam z 10-punktową przewagą. Przez ostatnie cztery lata demokraci mieli kontrolę nad stanową legislaturą. Demokratą był też obecny gubernator Ralph Northam, który tym razem nie mógł startować ze względu na stanowe prawo pozwalające na rządzenie przez dwie kadencje z rzędu. Zwycięstwo Youngkina jest pierwszą wygraną republikanina w ogólnostanowych wyborach od 2009 roku. Pierwsza kobieta burmistrzem w Bostonie Mająca tajwańskie korzenie polityk demokratów Michelle Wu wygrała we wtorek wybory na burmistrza Bostonu i stanie się pierwszym w historii tego miasta burmistrzem, który nie jest białym mężczyzną. Przedstawiciele mniejszości etnicznych zwyciężyli także w innych miastach, zaś wyborcy w Minneapolis odrzucili inicjatywę zniesienia miejskiej policji. Wu pokonała w wyborach inną demokratkę, Anissę Essaibi George, której rodzice pochodzą z Tunezji i Polski. 36-letnia burmistrz elekt jest przedstawicielką partyjnej lewicy, obiecując w kampanii m.in. darmowy transport publiczny, kontrolę czynszów i osiągnięcie neutralności klimatycznej przez miasto do 2024 r. Zwycięstwo Wu nie było jedynym historycznym zwycięstwem wtorkowych wyborów lokalnych, które odbywały się w wielu miastach i stanach USA. W Pittsburghu w Pensylwanii demokrata Ed Gainey został pierwszym czarnoskórym burmistrzem tego miasta. W Dearborn pod Detroit - mieście, gdzie prawie połowa mieszkańców ma arabskie korzenie - po raz pierwszy burmistrzem został muzułmanin Abdullah Hammoud. Podobnie zdarzyło się w pobliskim Hamtramck - niegdyś najbardziej "polskim" miastem Ameryki, a dziś jest jednym z najbardziej muzułmańskich. Dotychczasowa burmistrz miasta Karen Majewski przegrała tam na rzecz Amera Ghaliba, zaś wszystkie trzy mandaty w radzie miasta przypadły muzułmanom. Historyczne zwycięstwa w innych miastach W Cincinnati w Ohio zwyciężył demokrata o tybetańsko-indyjskich korzeniach Aftab Pureval, zaś w Seattle Bruce Harrell będzie pierwszym burmistrzem tego miasta mającym azjatyckie korzenie. Znaczną niespodzianką zakończyły się wybory na burmistrza Buffalo w stanie Nowy Jork, gdzie spodziewano się, że po raz pierwszy wygra kandydatka określająca się jako socjalistka, India Walton. Ostatecznie zwycięstwo ogłosił jednak dotychczasowy burmistrz Byron Brown, którego Walton pokonała wcześniej w prawyborach Partii Demokratycznej. Brown wygrał mimo faktu, że nie było go na kartach wyborczych - zwyciężył dzięki głosom wyborców, którzy wpisali jego imię na karty. Porażką lewicy zakończyło się też referendum w Minneapolis, miejscu, gdzie zaczęła się fala antypolicyjnych i antyrasistowskich protestów po śmierci George'a Floyda. Wyborcy tam opowiedzieli się przeciwko inicjatywie zastąpienia departamentu policji "departamentem bezpieczeństwa publicznego", które w zamierzeniu miało znacznie ograniczyć działalność policji jedynie do walki z najpoważniejszymi przestępstwami.