Do incydentu doszło w poniedziałek podczas ćwiczebnego strzelania ostrą amunicją na poligonie Hawthorne Army Depot w stanie Nevada. Według gen. Jima Lukemana, pocisk przedwcześnie eksplodował w lufie moździerza zabijając siedmiu marines z Camp Lejeune, w Karolinie Północnej, którzy brali udział w ćwiczeniach. Ośmiu żołnierzy zostało rannych, w tym sześciu ciężko. Nie ustalono dotychczas przyczyny tragicznej w skutkach niesprawności. Do czasu wyjaśnienia przyczyn tragedii zarządzono wycofanie tego typu moździerzy z użycia. Był to jeden z najtragiczniejszych tego rodzaju incydentów podczas ćwiczeń wojskowych na terytorium USA. W lutym ub. r. również siedmiu żołnierzy piechoty morskiej poniosło śmierć w rezultacie zderzenia w powietrzu dwóch śmigłowców podczas ćwiczeń na pograniczu Kalifornii i Arizony.