USA. Włamywaczka w domu Roberta De Niro. Chciała ukraść prezenty
Policjanci z Nowego Jorku aresztowali na gorącym uczynku kobietę, która włamała się do domu słynnego aktora Roberta De Niro. 30-latka, która jest seryjną włamywaczką, chciała ukraść prezenty świąteczne.

Incydent miał miejsce ok. godz. 2.45 w nocy z niedzieli na ponidziałek na Manhattanie.
"Funkcjonariusze śledzili 'prawdziwą Grinch', dokonującą ostatnich kradzieży i widzieli jak włamuje się do domu aktora, kreującego główne role m.in. w 'Ojcu Chrzestnym' i 'Chłopcach z ferajny'" - podała AP. Agencja nawiązała tym samym do fikcyjnej postaci z książki "Grinch", stworzonej przez Dr Seussa i zarazem bohaterki filmu animowanego "Jak Grinch ukradła święta" (ang. How the Grinch Stole Christmas).
Policja przyłapała i aresztowała 30-letnią kobietę na usiłowaniu kradzieży w salonie aktora. Funkcjonariusze nie poinformowali, jak się ona nazywa. Przekazali jedynie, że włamała się przez drzwi do piwnicy w budynku.
Rzecznik prasowy 79-letniego De Niro, który był świadkiem momentu aresztowania, powiedział, że gwiazdor nie wyda w tej sprawie oświadczenia. Jak dodał, aktor wynajmuje tymczasowo dom przy 65. Ulicy we wschodniej części Manhattanu.