W nowojorskiej dzielnicy Staten Island poniósł śmierć policjant polskiego pochodzenia Artur Kasprzyk. Na Staten Island, gdzie było silne uderzenie huraganu, jest duże skupisko Polaków. Wielu z nich pozostało obecnie bez dachu nad głową. Podobna sytuacja jest w dzielnicy Queens, gdzie mieszka ponad 4 tysiące Polonusów. Wśród stu domów, które spłonęły na Queensie, kilka należało do Polaków. Spalił się również polski sklep i zakład kosmetyczny. W znacznie gorszej sytuacji jest ponad półmilionowa Polonia w stanie New Jersey, który najbardziej ucierpiał w wyniku huraganu Sandy. Jak poinformował gubernator stanu Chris Christie, ponad 6 tysięcy osób znalazło schronienie w ośrodkach ewakuacyjnych. Liczba ludzi bez dachu nad głową rośnie, ponieważ coraz więcej domów uszkodzonych przez huragan nie nadaje się do zamieszkania. Wśród poszkodowanych jest wielu Polaków.