Przypomnijmy, że z wielkiej obniżki podatków uchwalonej przez republikanów w 2017 roku wyłączone były "usługi finansowe". Teraz, w oficjalnym dokumencie, sekretarz skarbu Steven Mnuchin proponuje zasadę, by do "usług finansowych" nie zaliczano bankowości. Za taką interpretacją prawa podatkowego lobbował sektor bankowy. "Usługi finansowe są czymś zupełnie innym niż bankowość" - pisały stowarzyszenia zrzeszające banki. Apele znalazły zrozumienie u Stevena Mnuchina, związanego wcześniej z bankiem Goldman Sachs. Krytycy przypominają, że ustawa o obniżce podatków była uchwalana w wielkim pośpiechu, bez konsultacji i bez analizy. "To ilustruje, jak bardzo skorumpowany jest proces legislacyjny. Ilu członków Kongresu, nie mówiąc już o opinii publicznej, wiedziało, że 'usługi finansowe' nie oznaczają bankowości, dzięki czemu bankierzy otrzymają ogromne ulgi?" - pyta Seth Hanlon, były doradca ekonomiczny prezydenta Baracka Obamy. (mim)