USA: Większa kontrola pasażerów na lotniskach
Szef resortu bezpieczeństwa narodowego USA Jeh Johnson zarządził w poniedziałek wzmocnienie systemu kontroli pasażerów na amerykańskich lotniskach. Media podkreślają, że jest to reakcja na niepokojące wyniki testów przeprowadzonych przez służby bezpieczeństwa.
Johnson poinformował także, że zlecił szkolenia dla pracowników ochrony portów lotniczych i testy urządzeń wykorzystywanych do wykrywania niebezpiecznych przyrządów i materiałów. Zapowiedział też dalsze kontrole dokonywane przez tajnych agentów służb. Szef resortu bezpieczeństwa narodowego odmówił jednak podania szczegółowych informacji na temat nieprawidłowości wykrytych na lotniskach. Zaznaczył, że są to tajne informacje.
Telewizja ABC News podała natomiast, że pracownicy kontroli lotniskowej nie wykryli przy agentach zabronionych narzędzi, w tym broni, w 67 na 70 przypadków.
Testy w ostatnim czasie zostały przeprowadzone na różnych lotniskach - podała telewizja powołując się na raport inspektora generalnego ministerstwa bezpieczeństwa narodowego.
Podczas jednego z nich biorący udział w tajnej akcji agent został zatrzymany przez służby lotniskowe po tym jak bramka będąca m.in. wykrywaczem metalu ostrzegła, że ma przy sobie niedozwolone materiały. Jednak podczas przeszukania pracownikom ochrony portu lotniczego nie udało się znaleźć przy nim atrapy bomby, którą miał przytwierdzoną do pleców.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.