Prezydent Obama oświadczył w wywiadzie dla "New York Timesa", że nowa strategia zdecydowanie ograniczy możliwość użycia przez Stany Zjednoczone swojego arsenału nuklearnego. Nie obejmie ona jednak takich krajów jak Iran czy Korea Północna. Ponadto nowa strategia przewiduje rezygnację z prac nad jakimikolwiek nowymi broniami nuklearnymi. Ma to być posunięcie zmierzające do "wyznaczenia nowych standardów dla świata" i do całkowitej rezygnacji z tego rodzaju broni. Według "New York Timesa", Stany Zjednoczone po raz pierwszy wyraźnie zobowiążą się, że nie użyją broni nuklearnej wobec państw nie posiadających takiej broni, które podpisały Układ o Nierozprzestrzenianiu Broni Nuklearnej (NPT), nawet jeśli dokonają one ataku przy użyciu broni biologicznej lub chemicznej. Anonimowi przedstawiciele administracji ujawnili, że broń nuklearna będzie mogła być użyta jedynie do obrony przed atakiem nuklearnym. Obama zapowiadał wcześniej, że nowa strategia umożliwi jednak zachowanie przez USA "bezpiecznego i skutecznego odstraszania nuklearnego". Podczas przewidzianej na czwartek w Pradze uroczystości podpisania nowego Układu o Redukcji Strategicznej Broni Nuklearnej (START) Obama zamierza przekonywać prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa do dalszych, jeszcze bardziej radykalnych redukcji. Miałyby one dotyczyć zwłaszcza systemów broni krótkiego (taktycznego) zasięgu, które odgrywają ważną rolę w nuklearnej strategii Moskwy, zwłaszcza w Europie. Rozmowy na ten temat mogą się jednak zacząć dopiero po ratyfikacji przez parlamenty obu krajów nowego Układu START, co prawdopodobnie nie nastąpi przed końcem br.