Wg ustaleń policji, samobójca zabił kilka dni wcześniej swoją żonę, przyjaciółkę i trzy córki. Zwłoki dwóch dziewczynek znaleziono przygotowane do spalenia. Mężczyzna zamordował dwie kobiety i trzy dziewczynki ? w wieku 10 lat i młodsze - kilka dni wcześniej. Wszystko wskazuje na to, że planował spalenie zwłok swoich ofiar. Nie są znane motywy, jakimi się kierował. Podczas szturmu na posescję jeden z policjantów został ranny i w ciężkim stanie przebywa w szpitalu.