Dotychczas dowództwo sił zbrojnych USA realizowało specjalny program szkolenia dla rebeliantów, który nie przyniósł spodziewanych efektów. Teraz zdecydowano się przede wszystkim na pracę z mniejszymi oddziałami. Nie wiadomo, w którym kraju będą prowadzone treningi dla wojsk syryjskiej opozycji, według nieoficjalnych informacji nie będzie to jednak Turcja. Głównym celem programu jest pomoc w odbiciu strategicznych regionów i miast, które są obecnie pod kontrolą ISIS. Rebelianci maja pomóc w identyfikacji strategicznych pozycji terrorystów, które następnie będą bombardowane przez samoloty międzynarodowej koalicji. Pentagon spodziewa się, że działania te przyniosą duże lepsze efekty w konfrontacji z terrorystami niż poprzednie programy.