Uczeń drugiej klasy położonego na przedmieściach Cleveland liceum w Chardon wszedł wczoraj rano z pistoletem do szkolnej stołówki i postrzelił 5 osób. Jeden z uczniów zmarł kilka godzin po zdarzeniu. Dziś w odstępie kilku godzin poinformowano o śmierci kolejnych dwóch chłopców w wieku 16 i 17 lat. Sprawcą strzelaniny był niejaki Thomas TJ Lane, którego koledzy określili mianem trzymającego się z boku ucznia. Został on aresztowany i jeszcze dziś stanie przed sądem. - TJ był spokojnym i dobrym chłopcem. Był raczej samotnikiem, ale miał kilkoro przyjaciół. Nigdy wcześniej nie wpadł w żadne tarapaty - mówił adwokat sprawcy strzelaniny Bob Farinacci, który w imieniu rodziny TJ Lane'a przekazał kondolencje rodzinom ofiar. Przyczyny, dla których nastolatek sięgnął po broń i zaczął strzelać do kolegów, nie są na razie znane.