Mężczyzna, prawdopodobnie pochodzący z Azji, został obezwładniony przez ONZ-owskich strażników i przekazany policji. Na razie nie wiadomo, jakie były motywy jego akcji. - Mężczyzna strzelał w powietrze. Oddał kilka strzałów, po czym odrzucił pistolet. Został obezwładniony przez strażników - relacjonowała dziennikarzom pani St. John, która widziała przebieg zdarzenia z okna swojego gabinetu na III piętrze 38-kondygnacyjnego gmachu Sekretariatu ONZ. Do strzelaniny doszło w momencie, gdy członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ słuchali raportu szefa inspektorów rozbrojeniowych w Iraku Hansa Blixa. Przedstawiciele Rady Bezpieczeństwa spotkali się z Blixem, by wsłuchać jego relacji z rozmów, które inspektorzy odbyli z delegacją iracką w Wiedniu na początku tego tygodnia. Dyplomaci iraccy stwierdzili po rozmowach, że inspektorzy mogą przyjechać do ich kraju w ciągu dwóch tygodni, ale natychmiast zareagowały Stany Zjednoczone. USA oświadczyły, iż potrzebna jest nowa, znacznie bardziej stanowcza rezolucja ONZ na temat Iraku.