W ustawie nie pojawia się określenie drag queen. Jest mowa o występach, w których biorą udział "osoby tańczące topless, tancerki go-go i egzotyczne, striptizerki oraz kobiety lub mężczyźni zapewniający inną rozrywkę". Pokazy nie będą mogły odbywać się w odległości tysiąca stóp (ok. 300 metrów) od m.in. parków i szkół. Celem ustawy ma być - zdaniem Lee - ochrona dzieci przed widokami, które mogą być dla nich nieodpowiednie. Ustawa wejdzie w życie 1 lipca. Za nieprzestrzeganie reguł grozi kara do 2,5 tysiąca dolarów (ok. 11 tysięcy złotych). Wstydliwe zdjęcia gubernatora Ostatnio głośno było o zdjęciu gubernatora stanu Tennessee Bill’ego Lee. Pozuje na nim w młodości w damskich stroju. Miało zostać zrobione w 1977 roku. Młody polityk miał na sobie strój cheerleaderki, perukę i naszyjnik z pereł. Republikanin stwierdził jednak, że "jest różnica między noszeniem sukienki na meczu, a występach drag queen na scenie". Tennessee jest jednym z wielu stanów rządzonych przez Republikanów, które w ciągu ostatnich kilku lat przyjęły najbardziej restrykcyjne przepisy uderzające w społeczność LGBTQ+.