Zachorowania zarejestrowano też m.in. w Michigan, na Florydzie, w Maryland i Minnesocie. Źródłem zakażenia są prawdopodobnie zanieczyszczone sterydowe środki przeciwbólowe wstrzykiwane bezpośrednio do kręgosłupa. Są one rutynowo używane w terapii bólu pleców. Według amerykańskich specjalistów zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych ma długi czas inkubacji, objawia się gorączką, bólem głowy, sztywnością karku, wraźliwością na światło, osłabieniem, zaczerwienieniem miejsca iniekcji.Te rzadką infekcję, która dotyczy błon pokrywających mózg i korę mózgową, zwykle trudno rozpoznać, bo zaczyna się podobnie jak zwykłe przeziębienie. Wczesne rozpoznanie i pobyt w szpitalu pozwala na uniknięcie poważnych powikłań. Wstępne śledztwo wykazało, że lekarze w klinice w Tennessee nieświadomie podali zakażony środek przeciwbólowy, nie naruszyli też standardów bezpieczeństwa leków. Stwierdzono na razie, że skażenie powstało u producenta leku, czyli New England Compounding Center w Massachusetts. Prewencyjnie firma ta wycofała dobrowolnie ze sprzedaży wszystkie swoje produkty i wstrzymała produkcję .