Reklama

USA sprzedadzą Polsce wyrzutnie HIMARS i rakiety do nich za 10 mld dolarów

Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce wieloprowadnicowych wyrzutni HIMARS oraz rakiet ATACMS i GMLRS do wartości 10 mld dolarów - podał Reuters.

Kontrakt następuje po tym jak Ukraina potwierdziła przydatność amerykańskich zestawów HIMARS, chwaląc ich sukcesy na polu walki.

Rakiety wystrzeliwane z zestawów HIMARS są odpowiedzialne m.in. za ostatnie trafienia rosyjskich punktów dowodzenia oraz magazynów wojskowych.

Pakiet dla Polski obejmuje 18 wyrzutni HIMARS, 45 rakiet ATACMS oraz ponad 1000 rakiet GMLRS - pisze Reuters.

"Wielkie wzmocnienie polskiej artylerii coraz bliżej" - napisał na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.

Należąca do Pentagonu agencja Defense Security Cooperation Agency (DSCA) podała, że w skład zamówienia wejdzie 18 wyrzutni HIMARS, 478 zestawów do ładowania wyrzutni, 45 rakiet ATACMS o zasięgu 300 km, 461 zestawów precyzyjnych rakiet GMLRS-AW, 521 zestawów GMRLS-U i 532 zestawy rakiet GMLRS o zwiększonym zasięgu do 150 km (GMLRS-ER AW), a także części zapasowe, rakiety szkoleniowe i usługi logistyczne.

Reklama

Z tej informacji wynika także, że Polska złożyła także zamówienie na zakup pewnej liczby rakiet ćwiczebnych o obniżonym zasięgu.

DSCA podała, że sprzedaż sprzętu i wsparcia z nim związanego nie zmieni ani podstawowej równowagi militarnej w regionie, ani nie osłabi zdolności obronnych USA.

Głównym wykonawcą kontraktu będzie firma Lockheed Martin z Grand Prairie w Teksasie.

Przyszła umowa offsetowa wymagałaby negocjacji

"Nie są znane żadne propozycje umów offsetowych w związku z tą potencjalną sprzedażą. Ewentualna przyszła umowa offsetowa byłaby ustalana w drodze negocjacji między nabywcą a wykonawcą" - głosi komunikat.

Agencja zastrzega, że realizację kontraktu poprzedzą wizyty przedstawicieli rządu USA lub kontrahentów w Polsce w celu przeglądu zarządzania programem oraz jego wsparcia. "Oczekuje się, że wizyty będą odbywać się mniej więcej dwa razy w roku, w zależności od potrzeb w celu wsparcia przygotowania i szkolenia sprzętu" - napisano na stronie agencji.

"Proponowana sprzedaż pomoże osiągnąć cele polskiego wojska, dotyczące modernizacji zdolności i dalszego zwiększenia interoperacyjności ze Stanami Zjednoczonymi oraz innymi sojusznikami" - podano w oświadczeniu.

Stany Zjednoczone odrzuciły niedawno prośbę Ukrainy o dostarczenie rakiet ATACMS, których zasięg wynosi do 300 km. 

Z kolei Polska nie mogłaby przekazać tych pocisków Ukrainie bez zgody USA - pisze agencja Reutera. 

Drugie zamówienie na wyrzutnie HIMARS

Wicepremier Mariusz Błaszczak potwierdził te informacje w czasie gali "Człowiek Wolności" "Tygodnika Sieci". Szef MON został laureatem wręczanej podczas gali nagrody Człowieka Wolności.

To drugie zamówienie na systemy artylerii rakietowej HIMARS złożone przez polskie władze. W 2019 r. Polska zamówiła 20 takich wyrzutni, których dostawy mają się rozpocząć w tym roku.

W 2022 roku szef MON poinformował, że składał zapytanie ofertowe w sprawie zakupu 500 wyrzutni HIMARS

Tak duży kontrakt przekraczał jednak możliwości producenta systemów formy Lockheed Martin. Dlatego podpisany został kontrakt na zakup podobnych 288 koreańskich systemów K239 Chunmoo.

INTERIA.PL/Reuters
Dowiedz się więcej na temat: himars | USA | rakiety | uzbrojenie | Ukraina | ukraina-rosja | Departament Stanu USA | Polska

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy