Według sądu w 2003 r., w ramach porachunków między grupami przestępczymi w Chicago, Kevin Dugar postrzelił trzy osoby, z których jedna zmarła. W 2005 r. skazano go na 54 lata pozbawienia wolności. Przez cały ten czas mężczyzna twierdził, że jest niewinny. Ostatecznie w 2013 r. Karl Smith, jego brat bliźniak przyznał w liście otwartym, że to on jest winny zabójstwa. "Muszę to z siebie wyrzucić zanim mnie to zabije" - wyznał. Według the Tribune przez lata taił prawdę, ponieważ zakładał, że jego brat zostanie uniewinniony. Sąd w Chicago w 2018 r. uznał jednak, że zeznania Smitha są niewiarygodne. W odpowiedzi prawnik Dugara Ronald Safer wystąpił o ponowne rozpatrzenie sprawy. Według stacji NBC sąd zadecydował, że Dugar będzie oczekiwał na ponowny proces na wolności. W ubiegłym tygodniu mężczyznę wypuszczono z zakładu karnego w hrabstwie Cook w stanie Illinois. "(...) Wyszedł odetchnąć świeżym powietrzem jako wolny człowiek po raz pierwszy od 20 lat" - skomentował Safer.