"Prezydent został tej jesieni powitany na szlaku kampanijnym, po części dlatego, że pozostaje popularny w swojej własnej partii" - stwierdził portal. Nazwał to odejściem od politycznej tradycji, kiedy kandydaci zazwyczaj unikali niepopularnych prezydentów, starając się nie być z nimi kojarzeni. Zgodnie z ustaleniami Gallupa, który w 1945 roku zapoczątkował badanie wskaźników poparcia dla prezydentów, jedynym niżej ocenionym od Bidena w tym okresie kadencji był Donald Trump. Demokraci popierają Bidena "Jednak wśród Demokratów w skali kraju poparcie dla Bidena jest w dalszym ciągu wysokie i wynosi 92 proc. Zgodnie z przeprowadzonym w zeszłym tygodniu sondażem Monmouth University Wirginii, gdzie ogólna aprobata dla Bidena spadła do 43 proc., prezydent ma 84 proc. poparcia wśród Demokratów" - przypomina Politico. Zwraca uwagę, że demokratyczni kandydaci na gubernatorów z Wirginii, Terry McAuliffe, oraz z New Jersey New Jersey, Phil Murphy, pojawili się w tym tygodniu z prezydentem na zgromadzeniach przedwyborczych. W New Jersey na wtorkowym spotkaniu Bidena z Murphym było też pięciu ustawodawców demokratycznych. Był wśród nich członek Izby Reprezentantów polskiego pochodzenia Tom Malinowski. Czeka go trudna reelekcja w 2022 roku. Może zaszkodzić Demokratom W połowie października w Connecticut z poparcia prezydenta w skorzystali gubernator Ned Lamont i burmistrz największego miasta stanu Hartford. Na lotnisko przybyli Bidena witać także wszyscy reprezentujący stan na Kapitolu waszyngtońskim ustawodawcy."Domyśliłbym się, że nawet jeśli Biden nie przekroczy w przyszłym roku 50 proc. (aprobaty społecznej), zobaczymy go prowadzącego kampanię z mnóstwem kongresowych Demokratów" - przewidywał cytowany przez portal Matt Bennett z centrolewicowej grupy Third Way. Politico zastrzega jednak, że wyborach 2022 roku Biden może zaszkodzić ubiegającym się o miejsca na Kapitolu Demokratom. Zwraca uwagę zwłaszcza na rywalizację w wyścigu do Izby Reprezentantów. "Amerykanie obwiniają Bidena o inflację, wciąż nie doprowadził do porozumienia w Kongresie w sprawie ustawy o infrastrukturze, a ponad 60 proc. wyborców twierdzi, że kraj zmierza w złym kierunku" - wyjaśnia portal.