Jak podaje na swojej stronie internetowej dziennik "Boston Globe", do wypadku doszło przy postoju taksówek obok portu lotniczego. Kierowca samochodu pozostał na miejscu zdarzenia i jest przesłuchiwany przez policjantów. Na razie nic nie wskazuje, by incydent miał charakter terrorystyczny - policja sprawdza, czy przyczyną wypadku nie był błąd kierowcy. Taką wersję podało też biuro lotniska, które opisuje, że kierowca taksówki stracił kontrolę nad pojazdem w pobliżu miejsc postojowych. Jak podaje CNN - 10 osób przewieziono do szpitali. Według niektórych amerykańskich mediów, kierowca taksówki stracił panowanie nad pojazdem naciskając pedał gazu zamiast hamulca. Do zdarzenia doszło w przeddzień amerykańskiego Święta Niepodległości.