Samochód runął na plac budowy i zatrzymał się obrócony na dach. Ciężko ranna kobieta nie była w stanie sama wyjść z pojazdu. Zdaniem ratowników miała bardzo dużo szczęścia, że udało się jej przeżyć. Szczęście mieli też robotnicy, ponieważ żaden z nich nie został potrącony przez spadający samochód. Policja ustala, dlaczego po wyjeździe z miejskiego parkingu kobieta nie była w stanie zapanować nad samochodem.