52-letni obecnie Warren Lee Hill otrzymał wyrok śmierci za dokonane w 1990 roku zabójstwo współwięźnia, którego zaatakował deską nabitą gwoździami w chwili, gdy ten spał. Hill odbywał wtedy karę dożywocia za zastrzelenie w 1986 roku swej 18-letniej przyjaciółki. Decyzja sądu apelacyjnego, ogłoszona w trakcie przygotowań do wstrzyknięcia skazańcowi trucizny, uznaje za niezbędne zweryfikowanie niedawnego orzeczenia lekarskiego, przywracającego Hillowi status osoby upośledzonej umysłowo. Uchwalona w 1988 roku stanowa ustawa Georgii zabrania egzekucji takich osób. W ubiegłym tygodniu adwokaci Hilla przedstawili złożone pod przysięgą nowe zeznania lekarzy, którzy w 2000 roku wykluczyli u niego upośledzenie umysłowe. Obecnie twierdzą, że diagnoza ta - podjęta pospiesznie i bez uwzględnienia zdobyczy naukowych ostatnich 12 lat - była błędna. Prokuratura nie uznała tego argumentując, że wyniki testów na inteligencję były u Hilla zadowalające, a ponadto chodził on do normalnej a nie specjalnej szkoły i w trakcie służby w marynarce wojennej normalnie awansował. W działania na rzecz uchronienia Hilla przed straceniem zaangażowali się różni działacze oraz pochodzący z Georgii były prezydent Jimmy Carter i jego małżonka Rosalynn.