Senator Portman, który współprzewodniczy senackiej komisji ds. Ukrainy, oświadczył, że Senat powinien zająć się sankcjami nałożonymi na Rosję po zaanektowaniu przez nią Krymu i zmienić je w obowiązujące ustawy; sankcje te były wprowadzane dekretami poprzednika Trumpa w Białym Domu - Baracka Obamy. - Musimy trwać przy naszych sojusznikach w regionie, w tym przy Ukrainie - oświadczył republikański senator. Wcześniej w piątek doradczyni Trumpa Kellyanne Conway napisała na Twitterze w związku z planowaną na sobotę rozmową telefoniczną prezydenta USA z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, że "Rozważane jest uchylenie sankcji". Na temat możliwości zniesienia sankcji nałożonych na Rosję przez poprzedniego prezydenta Baracka Obamę Kellyanne Conway wspomniała też w porannym programie kanału informacyjnego FoxNews. Zaznaczyła, że "wszystko to jest rozważane". Nie wykluczyła, że temat sankcji może się pojawić w sobotniej rozmowie prezydentów. "Trump może uchylić sam sankcje nałożone na Rosję" Redaktorka portalu "Politico" Susan Glasser przypomniała w piątek, że prezydent Trump może uchylić sam sankcje nałożone na Rosję za zajęcie Krymu i za wspieranie działań w Donbasie, inne zaś wymagają udziału Kongresu. Były zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow napisał na Twitterze, że Kongres powinien jak najszybciej zacząć działać, zanim Trump w trybie jednostronnym zniesie sankcje (wobec Rosji). Zdaniem Vershbowa Kongres powinien zaostrzyć procedurę znoszenia sankcji. Alexander Vershbow był też ambasadorem USA w Rosji od lipca 2001 roku do roku 2005.