Kristina Karamo, 36-letnia samotna matka i nauczycielka w college'u, wypłynęła na szersze polityczne wody, rozpowszechniając teorie o sfałszowaniu wyborów z 2020 roku. Twierdziła, że była świadkiem takich fałszerstw w Michigan, jednak żadne z jej oskarżeń nie znalazło potwierdzenia podczas późniejszych dochodzeń. Kandydatka uważa, że demokraci to sataniści, za szturmem na Kapitol z 6 stycznia 2021 stali lewicowi anarchiści. Karamo określa się też jako antyszczepionkowiec. Republikanka nie ukrywa swoich konserwatywnych przekonań. W podcaście krytykowała wspólne mieszkanie par przed ślubem. - Kiedy normalizujemy ludzi odbywających stosunki seksualne, mieszkających ze sobą jako chłopak i dziewczyna, otwieramy drzwi dla ludzi, którzy później chcą normalizować pedofilię - stwierdziła. Donald Trump: Ma moje całkowite poparcie We wrześniu 2021 roku oficjalnego poparcia Karamo udzielił były prezydent USA Donald Trump. "Wysoce szanowana Kristina Karamo ma moje całkowite poparcie na stanowisko sekretarza stanu we wspaniałym Michigan! Jest bardzo stanowcza w sprawie przestępczości, włączając masowe przestępstwo fałszowania wyborów. Kristina będzie walczyła o was jak nikt inny i, co równie ważne, będzie walczyła o sprawiedliwość" - napisał wówczas Trump. Karamo w listopadzie będzie rywalizować o stanowisko sekretarza stanu Michigan z kandydatką demokratów Jocelyn Benson. W sondażach, na razie, przewagę ma Benson.