Podczas przesłuchań przez Federalne Biuro Śledcze Reid miał powiedzieć, że sam skonstruował bomby w podeszwach, zaś ładunek wybuchowy kupił w Amsterdamie, znajdując sprzedawcę za pośrednictwem Internetu. Substancja, którą odkryto w podeszwie terrorysty, to plastyk C-4, bardzo silny materiał wybuchowy, trudny do wykrycia i często używany przez terrorystów. C-4 posłużył np. do ataku na amerykański niszczyciel USS "Cole" w Jemenie w październiku ubiegłego roku. Ekipy prowadzące dochodzenie nie chcą ujawniać żadnych szczegółów śledztwa, jednak amerykańskie media twierdzą, że badany jest związek Reida z terrorystami z Al-Kaidy. Według sieci ABC, są dowody na to, iż Reid przechodził szkolenie w obozach w Afganistanie. Mieli to potwierdzić złapani w Afganistanie członkowie organizacji Osamy bin Ladena. Mężczyźnie za samo przeszkadzanie w pracy i zaatakowanie załogi samolotu grozi do 20 lat więzienia. Do tego dojdzie jednak znacznie poważniejszy zarzut - próba zamachu terrorystycznego.