Po niemal roku od tragicznych wydarzeń zapadł wyrok w sprawie amerykańskiego rapera znanego jako MathBoi Fly. Mężczyzna naprawdę nazywa się Darrell Edward Brooks Jr i ma 40 lat. Muzyk w listopadzie 2021 roku wjechał w tłum uczestników świątecznej parady w mieście Waukesha w stanie Wisconsin w USA zabijając sześć osób i raniąc kilkadziesiąt innych. Wśród ofiar był ośmioletni chłopiec. USA. Amerykański raper skazany. Wjechał w świąteczną paradę Raper zdecydował, że przed sądem będzie reprezentował się sam, a podczas rozprawy dopuszczał się skandalicznych zachowań, by przekonać sędzinę i ławę przysięgłych, że jest niepoczytalny. Muzyk zdejmował koszulę i wymachiwał Biblią. Media określiły jego nastawienie jako "bojowe". Taktyka 40-latka nie przyniosła skutku. Sędzia uznała, że nie ma dowodów na to, że Brooks jest chory psychicznie. Prokurator apelował do ławy przysięgłych, aby nie brali pod uwagę zachowania muzyka na sali sądowej, a jedynie to, czego dopuścił się podczas parady. - Jechał z prędkością ponad 50 km na godzinę. To było celowe - mówiła. Podkreśliła, że "istnieją przytłaczające dowody, że Darrell Brooks działał z premedytacją i całkowicie zlekceważył ludzkie życie". - Jak można wjechać w jedną osobę i jechać. Wjechać w kolejną i jechać dalej - pytała podczas rozprawy. Raper został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności. Amerykański raper skazany. "Smaż się w piekle" W sądzie obecne były rodziny ofiar, które straciły życie podczas zeszłorocznej parady. - Moja pięcioletnia córka wręczyła mi dziś naszyjnik z prochami mojej matki. Powiedziała, żebym wziął je do sądu - mówił jeden z mężczyzn. - Dzięki temu moja mama była z nami podczas ogłaszania wyroku - dodał. Podczas ogłaszania wyroku jedna z osób krzyknęła "smaż się w piekle, ty kawałku gó**a. Mężczyzna został wyrzucony z sali sądowej. Zaledwie dwa tygodnie przed tym, jak Brooks wjechał w tłum podczas parady, został zwolniony z więzienia za kaucją po tym, jak przejechał kobietę, która twierdziła, że jest matką jego dziecka.