Bush junior wspomniał o tym w obszernym wywiadzie, który ukazał się w dzisiejszym "The New York Times". Prezydent-elekt zapowiedział ograniczenie amerykańskiej pomocy finansowej, przeznaczonej na transformację gospodarki rosyjskiej, co oznaczałoby radykalne odejście od polityki, jaką przez osiem lat prowadziła administracja Billa Clintona, zachęcając Moskwę do wolnorynkowych reform. Bush-junior zasugerował, że wstrzyma wszelkie pieniądze dla Rosji - za wyjątkiem tych, przeznaczonych na likwidację rosyjskich arsenałów jądrowych dopóty, dopóki prezydent Władimir Putin nie wykorzeni korupcji oraz nie przeprowadzi głębokich reform prawnych i gospodarczych. - Rosja musi sama zdecydować, czy chce stworzyć sprzyjające warunki dla naszych kapitałów - oświadczył prezydent-elekt.