Górnicy - trzech Meksykanów i trzech Amerykanów - zaginęli 6 sierpnia na głębokości ok. 450 metrów, po tym jak tąpnięcie zablokowało im drogę odwrotu. Od tego czasu, mimo intensywnych poszukiwań i wywierceniu sześciu otworów w zboczu góry, w której znajduje się kopalnia, nie natrafiono na żaden ślad zaginionych. Akcję ratowniczą zawieszono 17 sierpnia, po kolejnym tąpnięciu, w rezultacie którego trzech ratowników zginęło a sześciu zostało rannych. Poinformowano o podjęciu decyzji wywiercenia siódmego otworu i wprowadzeniu do akcji nowej kamery wideo, podobnej do tej, którą wykorzystano podczas akcji ratowniczej w ruinach wieżowców WTC w Nowym Jorku, po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 r.