Jak powiedział Browne, napastnik, czekał na swoją ofiarę z kanistrem benzyny i zapalniczką u wejścia do windy na piątym piętrze budynku mieszkalnego na Brooklynie, w którym mieszkała. Gdy kobieta obładowana torbami z zakupami wysiadła z windy, napastnik oblał ją benzyną i podpalił, po czym uciekł. Ofiara, Deloris Gillespie, doznała śmiertelnych poparzeń. Napastnik, którym okazał się 47-letni Jerome Isaac, wzniecił jeszcze pożar w sąsiednim budynku, w którym mieszkał, po czym oddał się w ręce policji przyznając się do wszystkiego. Został aresztowany pod zarzutem morderstwa i podpalenia. Policja musiała czasowo ewakuować wszystkich mieszkańców budynku.