Wg jednego z policjantów pracujących na lotnisku, pilotów zatrzymano przez przypadek, kiedy próbowali wnieść na pokład kubki z kawą. Kiedy pracownicy nadzoru tłumaczyli im, że to niedozwolone, doszło do sprzeczki. Wezwano zwierzchnika pilotów, a ten wyczuł od nich alkohol. Większą od dozwolonej zawartość alkoholu we krwi pilotów potwierdziły też wstępne testy alkomatem. Obaj mężczyźni już zostali oskarżeni o naruszenie prawa i prowadzenie pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu. Według prawa na Florydzie, samolot podlega bowiem pod ogólną definicję pojazdu mechanicznego. Obu pilotom grozi utrata pracy.