To pierwsza taka zgoda od wypadku w elektrowni jądrowej pod Harrisburgiem w 1979 roku. NRC zgodziła się na budowę dwóch nowych reaktorów, choć przeciwny temu - ze względów bezpieczeństwa - był szef tego urzędu, Gregory Jaczko. Southern Company określiła otrzymanie licencji jako "historyczne osiągnięcie". Inwestycja, której wartość szacuje się na 14 mld dolarów, ma przyczynić się do powstania 25 tysięcy nowych miejsc pracy. Nowe reaktory mają zostać włączone do systemu energetycznego w 2016 i 2017 roku. Orędownikiem energii jądrowej jest prezydent Barack Obama. Rozbudowa systemu, składającego się z ponad stu, głównie przestarzałych, reaktorów, jest jednym z priorytetów jego polityki energetycznej.