- Ze wszystkich możliwości przekręcenia nazwiska Obamy - mówi Tom Wade, szef Demokratów w okręgu - dokonano akurat tego. Akurat takiego, które w bardzo złym świetle stawia demokratycznego kandydata. Demokratyczni politycy uznali to za skandal. Nie wierzą zapewnieniom pracowników komisji wyborczej, że to zwykły błąd drukarski. - Tak się składa, że "S" i "B" nie leżą obok siebie na klawiaturze - powiedział jeden z nich portalowi "Timesunion.com". ZS