Według amerykańskich mediów, poszukiwany wdał się w strzelaninę z patrolem. Dwóch policjantów jest rannych, ale Dorner nadal nie został zatrzymany. W pobliżu miejscowości Big Bear Lake, gdzie doszło do strzelaniny, policja zarządziła obławę. Z oficjalnych dokumentów wynika, że mężczyzna został zwolniony z policji w 2008 roku za składanie fałszywych zeznań. Dorner miał ostrzegać przełożonych o łamaniu prawa przez swych kolegów. Na portalu Facebook Dorner wymienił osoby, które uważał za odpowiedzialne za jego zwolnienie z policji w Los Angeles. W zamieszczonym w internecie manifeście mężczyzna zapowiedział, że wykorzysta w pełni swoje umiejętności strzelania, wysadzania w powietrze i przetrwania w trudnych warunkach w "walce z policjantami z Los Angeles i ich rodzinami". Funkcjonariusze otoczyli domy zagrożonych osób specjalną ochroną. Prawdopodobnie rodziny te zostaną ewakuowane nieznane Dornerowi. Funkcjonariusze patrolują też okolice szkół. Do poszukiwań użyto śmigłowców. Christopher Dorner służył też w marynarce wojennej, gdzie przeszedł szkolenie strzelca.