Nowy Jork ucierpiał najbardziej z powodu śnieżycy. Na ulicach tego miasta warstwa śniegu ma do 50 centymetrów grubości. W poniedziałek ruch uliczny był praktycznie sparaliżowany. Kłopoty miało metro i kolej. Trzy nowojorskie lotniska - Johna F. Kennedy'ego, Newark Liberty i LaGuardia - wznowiły funkcjonowanie w poniedziałek wieczorem, po 24-godzinnej przerwie. Wielu pasażerów musiało w terminalach czekać na poprawę pogody i odśnieżenie pasów. Szacuje się, że dopiero za kilka dni komunikacja lotnicza na Wschodnim Wybrzeżu, zwłaszcza w rejonie Nowego Jorku, powróci do normy. Nowojorczycy mają nadzieję, że do piątku uda się oczyścić ze śniegu Times Square, gdzie tłumy tradycyjnie witają Nowy Rok.