"Nie sądziłem, że kiedykolwiek coś takiego zobaczę. Członkowie Gwardii Narodowej odpoczywają w Kapitolu, z bronią obok, pod popiersiami Lincolna i Waszyngtona" - pisze Ben Riley-Smith z "Daily Telegraph". "To nasza Gwardia Narodowa, śpiąca na korytarzach Kapitolu" - pisze z uznaniem Jeff Zeleny z CNN, podkreślając, że gwardziści nie mogą liczyć na żadne udogodnienia podczas służby. Gwardia Narodowa pilnuje bezpieczeństwa Kapitolu w newralgicznym okresie: Izba Reprezentantów zajmuje się obecnie procedurą impeachmentu Donalda Trumpa, a 20 stycznia dojdzie do zaprzysiężenia Joe Bidena. Przypomnijmy, że 6 stycznia zwolennicy Donalda Trumpa wtargnęli do siedziby Kongresu, gdy Izba Reprezentantów i Senat zatwierdzały wynik wyborów prezydenckich. W wyniku zamieszek zginęło pięć osób, w tym pobity na śmierć policjant i postrzelona uczestniczka protestu. FBI ostrzega, że posiada sygnały o planowanych zamachach skrajnej prawicy w stolicy USA. Wszystkie służby są w najwyższej gotowości.