- To opcja, którą moglibyśmy rozważyć - powiedział dziennikarzom doradca Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Ben Rhodes, pytany o to, czy Stany Zjednoczone biorą pod uwagę opcję zakładającą niepozostawienie żadnych żołnierzy po zakończeniu misji bojowych w przyszłym roku. Wypowiadał się przed piątkowym spotkaniem Obamy z Karzajem. Jak pisze agencja Reutera, przedstawiciele władz USA w prywatnych rozmowach mówili, że Biały Dom rozważa utrzymanie od 3 tys. do 9 tys. żołnierzy. Jednak Rhodes podkreślił w poniedziałek, że ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta dopiero za kilka miesięcy. Na początku stycznia dziennik "New York Times" pisał, że dowódca Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF) gen. John Allen przedstawił Pentagonowi trzy plany utrzymania 6 tys., 10 tys. lub 20 tys. amerykańskich żołnierzy po oficjalnym zakończeniu działań bojowych w tym kraju do końca 2014 r.