"Korea Północna nigdy wcześniej nie miała takich możliwości i nie sądzimy, by miała je teraz" - stwierdził przedstawiciel władz USA. Wcześniej amerykańskie media, powołując się na tajny raport wywiadu wojskowego USA, podały, że Korea Północna dysponuje bronią jądrową i rakietami do jej przenoszenia, choć o niskiej sprawności. Mówił także o tym jeden z republikańskich kongresmenów. Po tych doniesieniach Pentagon oświadczył, że nie zgadza się ze stwierdzeniem, że Korea Północna może wystrzelić rakietę z głowicą nuklearną. - Byłoby błędem sądzić, że północnokoreański reżim ma w pełni sprawdzone możliwości tego rodzaju ataku - powiedział rzecznik Pentagonu George Little. W czwartek, na kilka godzin przed pojawieniem się informacji o tajnym raporcie, minister obrony USA Chuck Hagel oświadczył, że ani Korea Północna, ani Iran nie mają możliwości zaatakowania Stanów Zjednoczonych pociskami rakietowymi z głowicami nuklearnymi. Hagel wypowiedział się na ten temat na forum komisji sił zbrojnych Izby Reprezentantów. Podkreślił, że nie wierzy, by Korea Północna czy Iran dysponowały pociskami rakietowymi dalekiego zasięgu, które mogłyby wykorzystać do zaatakowania USA bronią masowego rażenia. Nie wykluczył jednak, że w przyszłości kraje te mogą uzyskać taki potencjał.