Na polecenie Dowództwa Obrony Aerokosmicznej Ameryki Północnej (NORAD) dwa myśliwce F-16 przechwyciły samolot w odległości ok. 160 km na zachód od Nowego Jorku po tym, jak trzech pasażerów zamknęło się w toalecie. Myśliwce eskortowały samolot aż do lądowania na nowojorskim lotnisku im. Kennedy'ego. Lądowanie przebiegło bez zakłóceń. Według anonimowego przedstawiciela NORAD, trzech pasażerów znajdowało się nadal w toalecie po wylądowaniu maszyny. Bliższe szczegóły incydentu nie są znane, ale zdaje się nie mieć on związku z terroryzmem. Na miejsce wezwano agentów FBI. Do incydentu doszło w 10 rocznicę zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 r.