Alexander McLeish przeszedł na początku listopada operację wszczepienie bypassów. Kiedy dochodził do siebie po zabiegu, znajomi przesyłali mu życzenia. Jego przyjaciel z dzieciństwa wraz z słowami wsparcia podarował McLeishowi trzy zdrapki "$5,000,000 100X Cashword". Jedna okazała się zwycięska. Gdy McLeish zaczął zdrapywać pola z literami, pierwsze odsłoniły litery A i M, które akurat były jego inicjałami. Później zauważył słowo, które pojawiło się w dolnym rzędzie jego zwycięskiej zdrapki, brzmiało "HEART ("SERCE"), co Massachusetts State Lottery nazwało "proroczym znakiem". - Sprawdzałem wielokrotnie, bo chciałem mieć pewność, że to nie pomyłka, zanim komukolwiek o tym powiem - zdradził McLeish w rozmowie z "Boston Herald". Szczęśliwy przyjaciel Zwycięzca nie otrzyma jednak całej kwoty. Ponieważ zdecydował się na jednorazową wypłatę, to zgodnie z regulaminem wypłata wygranej została obniżona do 650 tys. dolarów, ale w gotówce dostanie jeszcze mniej, bo podana kwota podlega jeszcze opodatkowaniu. Szczęśliwy zwycięzca przyznał, że początkowo nie dowierzał. Wszystko przez to, że Larry - przyjaciel z dzieciństwa, który podarował mu zdrapki - już kiedyś obdarował go losem na loterię. Wówczas również okazał się on szczęśliwy i wygrał 1000 dolarów. McLeish wyjawił, że część wygranej przekaże swoim dorosłym synom, a także podzieli się z przyjacielem z dzieciństwa.