Podejrzane próbki przesłano do 24 ośrodków w 11 stanach oraz do Korei Południowej i Australii - głosi komunikat. Wcześniej w tym tygodniu Pentagon poinformował, że Centrum Zwalczania i Prewencji Chorób (CDC) w bazie wojskowej w stanie Utah mogło omyłkowo wysłać żywe bakterie do kilku ośrodków cywilnych na terenie USA oraz Korei Południowej i Australii. Obecnie ze skali pomyłki można sądzić, że w ośrodku w Utah doszło do szerszych uchybień w przestrzeganiu procedury sprawdzania, czy bakterie w próbkach są całkowicie nieaktywne. Wiceszef Pentagonu Robert Work poinformował w piątek, że zalecił kompleksową kontrolę tych procedur. Wcześniej w piątek przedstawiciel Pentagonu informował, że żywe bakterie wąglika zostały znalezione w próbce wysłanej z ośrodka w Utah do Australii. W nocy ze środy na czwartek armia USA podała, że 22 wojskowych mogło być narażonych na działanie bakterii wąglika podczas szkolenia w bazie lotniczej w Korei Południowej. W obu przypadkach armia amerykańska zapewniła, że nie ma zagrożenia dla społeczeństwa.