Podczas procesu Garzy, przedstawiono także przed sądem dowody na jego powiązania z kilkoma zabójstwami w Meksyku, za które nigdy nie był sądzony. Wczoraj Sąd Najwyższy odrzucił wniosek o wstrzymanie wykonania kary, w którym prawnicy Garzy dowodzili, że decyzja o egzekucji była niezgodna z prawem. Sąd nie uznał też wniosku stwierdzającego, że podczas procesu przysięgli nie zostali właściwie poinformowani o możliwości skazania Garzy na dożywocie. Wniosek do prezydenta o skorzystanie z prawa łaski zawierał argumenty o uprzedzeniach rasowych federalnych instytucji zasądzających kary śmierci. Prezydent jednak uznał, że w sprawie w której zabójca, ofiary i prokurator byli Latynosami, o żadnych uprzedzeniach mówić nie można. Egzekucja Garzy zostanie wykonana dzisiaj o godzinie 14. Będzie on drugim po McVeighu więźniem federalnym straconym od 1963 roku.