Jak wynika z ustaleń śledczych, 78-latka zmarła w ostatnich dniach 2018 roku. Mieszkająca z nią 55-letnia córka próbowała ją ratować, ale reanimacja nie przyniosła efektów - wynika z zeznań kobiety. W obawie przed zarzutami o przyczynienie się do śmierci matki, 55-latka postanowiła ukrywać zwłoki. Przez 44 dni spała w tym samym pomieszczeniu, w którym leżało ciało. Aby zatuszować śmierć matki, zwłoki przykrywała kocami i nikogo nie wpuszczała do swojego domu. Zaniepokojony brakiem kontaktu z 78-latką krewny wdarł się do mieszkania siłą. Mężczyzna dokonał makabrycznego odkrycia i zawiadomił policję. Za ukrywanie zwłok 55-latce grozi teraz 5 lat pozbawienia wolności i grzywna.