Mimo poważnych problemów w ostatniej fazie lotu, samolot wylądował bezpiecznie. Według komunikatu władz obrażenia pasażerów to m. in. stłuczenia głowy, skaleczenia czy utrata przytomności. Turbulencje w samolocie. 11 osób ciężko rannych Jak poinformował przewoźnik Hawaiian Airlines, do okolicznych szpitali trafiło 13 pasażerów i trzech członków załogi. Na pokładzie znajdowało się 278 podróżujących i 10 osób z personelu pokładowego. Rozbieżności w liczbie rannych podanych przez władze i przewoźnika nie udało się na razie wyjaśnić. Jak powiedziała jedna z pasażerek Kaylee Reyes, jej matka właśnie siadała na swoim miejscu kiedy zaczęły się turbulencje. - Były tak nagłe i silne, że nie miała szansy zapiąć pasa, podrzuciło ją tak wysoko do góry, że uderzyła głową w sufit - opowiadała Reyes. Jak podaje NBC News, zgodnie z komunikatem przewoźnika, "kontrolki zapięcia pasów były wówczas włączone, lecz przynajmniej niektórzy ranni nie byli odpowiednio przypięci".