Po wypadku wykoleiła się lokomotywa i kilka wagonów wiozących ludzi. Pociąg należał do przewoźnika Amtrak i kursował między Nowym Jorkiem a Miami. Informację o dwóch ofiarach śmiertelnych potwierdziło miejscowe biuro szeryfa. Amerykański Czerwony Krzyż oddelegował na miejsce swoich ratowników, którzy na miejscu udzielają pomocy rannym. Według BBC do szpitali skierowano ok. 70 osób, które odniosły zróżnicowane obrażenia - od powierzchownych zadrapań po złamania kości. W pociągu osobowym podróżowało 139 pasażerów i ośmiu członków załogi, nie wiadomo, ile osób było w składzie towarowym. Po zderzeniu z maszyn wylało się ok. 5 tys. galonów benzyny, ale - zdaniem pracujących na miejscu służb - wyciek nie zagraża zdrowiu i życiu ludzi.To nie pierwszy wypadek kolejowy, do którego doszło w pociągu przewoźnika Amtrak. W grudniu zeszłego roku trzy osoby zginęły z powodu wykolejenia się składu.