Cytowany przez inne media dziennik "Hawaii Tribune-Herald" podał, że do zdarzenia doszło w czwartek na Hawajach, gdzie kardynał Levada spędzał wakacje. Policjanci w radiowozie zatrzymali auto, które jechało zygzakiem. Za kierownicą siedział 79-letni były wysoki dostojnik Kurii Rzymskiej. W latach 2005-2012 był prefektem Kongregacji Nauki Wiary, mianowanym przez Benedykta XVI, który wcześniej jako kardynał przez wiele lat kierował tym urzędem. Według mediów kard. Levada został zwolniony z policyjnego aresztu za kaucją w wysokości 500 euro. Nie podano, jaką miał zawartość alkoholu we krwi. Media rozpowszechniły oświadczenie hierarchy, który zapewnił, że żałuje swego błędu i zadeklarował gotowość pełnej współpracy z wymiarem sprawiedliwości.