Chodzi o trzech pracowników kiliniki aborcyjnej należącej do Kermita Gosnella. Są oni oskarżeni o pomoc 70 - letniemu właścicielowi kliniki w zabiciu siedmiu noworodków, które przyszły na świat żywe i zdrowe. Wcześniej postawiono już zarzuty samemu Gosnellowi, jego żonie oraz ośmiu innym pracownikom kliniki. Oskarżone o morderstwo są cztery osoby: dwie o zabójstwo noworodków, dwie pozostałe o spowodowanie śmierci jednej z pacjentek kliniki, której podano zbyt duże znieczulenie. - Co to znaczy "rozważają"? Albo żądają albo nie - skomentował doniesienia obrońca oskarżonych. Pytany, "co zamierza zrobić", odpowiedział: "Powiedzmy, że rozważam przygotowanie obrony".