Dziewiąta ofiara to mężczyzna, który zginął w sobotę wieczorem (czasu miejscowego) w miejscowości Chesterfield County w stanie Wirginia, gdy na jego dom runęło drzewo. Według CNN, huragan pozbawił energii elektrycznej miliony ludzi. W stanie Wirginia prądu nie ma ponad 610 tysięcy gospodarstw domowych, w Karolinie Północnej co najmniej 516 tysięcy, a w stanie Maryland - 40 tysięcy. Irene już nad Nowym Jorkiem W sobotę późnym wieczorem (czasu miejscowego) Irene dotarł do Nowego Jorku. - Huragan, choć jeszcze nie jego centrum, jest już nad Nowym Jorkiem - powiedział burmistrz Michael Bloomberg na konferencji prasowej w centrum kryzysowym w dzielnicy Brooklyn. Bloomberg zaapelował do mieszkańców, by nie wychodzili na ulice, bo na zewnątrz - jak się wyraził - "fruwa wiele rzeczy". - Czas na ewakuację już minął. Zostańcie teraz tam, gdzie jesteście i uczyńcie wszystko co możliwe, by ochronić się przed żywiołem. My zrobiliśmy to, co było w naszej mocy - stwierdził Bloomberg. Swój apel powtórzył także po hiszpańsku. Wymarłe miasto W sobotę wieczorem Nowy Jork przypominał wymarłe miasto. Nie działała komunikacja miejska, zamknięte były lotniska. Na Manhattanie pozamykano bary, restauracje, kina i teatry. - W mieście jest ciemno. Pada deszcz i mocno wieje - powiedział Bloomberg. Wcześniej władze miasta zarządziły ewakuację blisko 400 tysięcy ludzi z najbardziej zagrożonych rejonów Nowego Jorku. Władze obawiają się, że ulewny deszcz towarzyszący wichurze, spowoduje podtopienia i powodzie. Na pierwszych zdjęciach, pokazywanych przez stacje telewizyjne, widać m.in. uszkodzone, częściowo poważnie, domy. Prezydent Barack Obama odwiedził wczoraj Centrum Zarządzania Kryzysowego a szef Pentagonu Leon Panetta postawił w stan gotowości 6500 żołnierzy, którzy mają pomóc w usuwaniu ewentualnych zniszczeń i akcjach ratunkowych. Huragan Irene minuta po minucie