- Stany Zjednoczone i świat Zachodu powinny nauczyć się lepiej rozumieć islam. Zresztą jeśli policzymy amerykańskich muzułmanów, zobaczymy, że Stany Zjednoczone są jednym z największych państw muzułmańskich na planecie - powiedział. - Próbuję ustanowić lepszy dialog, by świat muzułmański mógł lepiej zrozumieć, jak Stany Zjednoczone, ale i generalnie świat zachodni, postrzegają niektóre trudne problemy, takie jak terroryzm czy demokracja - zaznaczył. Obama ma w czwartek w Kairze wygłosić ważne przemówienie skierowane do świata muzułmańskiego. - Trwałe dziedzictwo pozostawiają po sobie ci, którzy budują, a nie ci, którzy niszczą - i to bez względu na wyznanie. Myślę, że istnieje obecnie realny konflikt między tymi, którzy utrzymują, że islamu nie da się pogodzić ze współczesnym życiem, i tymi, którzy uważają, że islam zawsze potrafił ewoluować równolegle z postępem - dodał. Po wizytach w Arabii Saudyjskiej i Egipcie Obama uda się do Niemiec, a następnie do Francji, gdzie 6 czerwca weźmie udział w uroczystościach upamiętniających 65. rocznicę desantu w Normandii (D-Day).