- Traktowaliby oni wystrzelenie przez Koreę Północną rakiety jako poważną prowokację i niedotrzymanie międzynarodowych zobowiązań, a także pogwałcenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ - powiedział rzecznik George Little, komentując rozmowę Panetty z Kim Kwanem Dzinem, która odbyła się w poniedziałek wieczorem. Rezolucje RB ONZ zabraniają Phenianowi przeprowadzenia testów nuklearnych i balistycznych. Korea Północna ma zamiar wystrzelić między 12 a 16 kwietnia z zachodniego wybrzeża swego kraju rakietę dalekiego zasięgu w celu umieszczenia na orbicie okołoziemskiej sztucznego satelity. Według północnokoreańskiego Komitetu ds. Technologii Kosmicznej, satelita Kwangmyongsong-3 ma służyć celom pokojowym, a tor lotu rakiety Unha-3 "nie będzie miał wpływu" na sąsiednie państwa. USA, Japonia, Wielka Brytania i wiele innych krajów wezwało Phenian do zrezygnowania z tych planów. Zdaniem ekspertów odpalenie Unha-3 może być rakietowym testem technologicznym, zaś rakieta nośna satelity Kwangmyongsong to w istocie pocisk balistyczny dalekiego zasięgu, nazywany poza Koreą Północną Taepodong. W związku z północnokoreańskimi zapowiedziami pod koniec marca br. Stany Zjednoczone zawiesiły plan udzielenia Korei Północnej pomocy żywnościowej, ogłoszony pod koniec lutego w zamian za zapowiedziane przez Phenian moratorium na testy nuklearne i wystrzeliwanie pocisków rakietowych dalekiego zasięgu. Filipińskie władze lotnicze poinformowały we wtorek, że między 12 a 16 kwietnia tymczasowo zamkną trzy północno-wschodnie korytarze powietrzne, w wyniku czego ok. 20 lotów skierowanych zostanie na inne trasy, co wydłuży ich loty o ok. 20 minut. Filipińskie władze nakazały też statkom i łodziom rybackim unikanie północno-wschodnich wód terytorialnych, na które mogą spaść szczątki rakiety.