"Chiny podzielają nasze obawy o to, że Iran stanie się nuklearną potęgą. Możliwość zdestabilizowania sytuacji na Bliskim Wschodzie postrzegana jest przez Chińczyków podobnie jak przez nas" - powiedziała szefowa amerykańskiej dyplomacji po dwudniowych rozmowach, jakie administracja prezydenta Baracka Obamy prowadziła z delegacją władz chińskich. Amerykańsko - chińskie forum w Waszyngtonie dotyczyło kwestii gospodarczych, strategicznych i z zakresu polityki zagranicznej. Sekretarz Clinton prowadziła rozmowy dotyczące polityki zagranicznej, w tym konieczności powstrzymania nuklearnych ambicji Korei Północnej. Mówiono również o włączeniu państw rozwijających się w walkę z chorobami zakaźnymi i polepszeniu funkcjonowania światowych rynków energetycznych. Według agencji Kyodo Stany Zjednoczone i Chiny zdecydowały się też po rozmowach na współpracę w sprawie Korei Płn.