"To podstawowa kwestia dla bezpieczeństwa narodowego. Nie powiem, że nie zastosujemy żadnych wyjątków, ale założenie jest jasne: żadnych" - powiedział cytowany przez agencję AFP wysokiej rangi przedstawiciel Departamentu Stanu. Zasugerował również, by wszystkie państwa poczyniły "już teraz" kroki ku zerwaniu zawartych kontraktów, aby na początku listopada dostawy ropy z Iranu zostały zredukowane do zera. 8 maja prezydent <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donald Trump" target="_blank">Donald Trump</a> poinformował o wycofaniu się z porozumienia nuklearnego z Iranem. Pozostali uczestnicy porozumienia - Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Rosja oraz Chiny skrytykowali tę decyzję i zadeklarowali wolę przestrzegania umowy z 2015 roku. Iran zobowiązał się w niej do radykalnego ograniczenia swojego programu atomowego w zamian za stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji, obejmujących głównie właśnie eksport ropy. 13 maja do gdańskiego Naftoportu dotarła duża dostawa irańskiej ropy przeznaczona dla rafinerii PKN <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-orlen,gsbi,2073" title="Orlen" target="_blank">Orlen</a>. Zarówno Orlen jak i Lotos deklarują, że może to być jeden z ważnych kierunków dywersyfikacji dostaw.